wtorek, 14 lipca 2009

Sznur...

Raz na ciebie spojrzałam
tylko raz...
Czy to nie piękne,że połączył nas sznur?
Spojrzeń...
Poszedłeś dalej
Witałeś się z wieloma osobami
obdarzając je sobą w tym jednym uścisku dłoni
Mówiłeś...
Twoje słowa padały w przestrzeń i wypełniały ją
Tobą..
I nagle odwróciłeś się
szukając
jednego spojrzenia....
Już zawsze będziesz go szukał....

Być może nigdy nie znajdziesz...
Być może....
nie warto......
przegapić chwili........

piątek, 10 lipca 2009

Kocham dokładniej...

Lipcowe noce mają smak namiętności
wyśnionej oddechem
miarowym, pewnym,
początkowo niespiesznym...
Bo po cóż spieszyć się?
W zwolnionym tempie kocham dokładniej...
Mogę ucałować każdy milimetr Ciebie...
każdy włosek na torsie i każdą bruzdę nieznośnego czasu.
Mogę nacieszyć się smakiem Twojego JESTEM
ze mną, we mnie, na mnie....
tak blisko....
Mogę nawet szepnąć Ci na uszko czule:
.....................................................
Nie, nie wypowiem tego głośno,
wciąż boję się, że znikniesz...
z moich snów.....