.....
ta myśl wywołuje dreszcz...
będę tam?
naprawdę?
dziś?
znów poczuję przyspieszające serce
a w nim ciepło tamtego powitania
pamiętasz, jak rzuciłam ci się na szyję?
pewnie przejdę obok.....
odwrócę się
spojrzę ciepło...
zamknę oczy.....
otulisz mnie.......
a ja ucieknę
znów.....
do mojego świata, z krótką przygodą wieczornego miasta...
pełnego iluminacji...
iluzji........
.................
...........................
i wspomnień...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz