poniedziałek, 9 sierpnia 2010


pociąga mnie szept
idę jego tropem
błądzę
czasami ginę w zaułkach
w małych uliczkach pytam o drogę
nie wiem, gdzie jestem?
tylko ten dreszcz na skórze
prowadzi mnie
..............
słyszysz?

tu........



1 komentarz:

madame pisze...

Ufam, że ten szept wydobywa się z tych właściwych ust:)
Tylko wtedy warto iść.
Bo reszta bywa tylko błądzeniem ślepca we mgle....